Lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ujawnili manipulacje czasem pracy kierowców przy przewozie towarów niebezpiecznych (ADR). Kierowcę ukarano mandatami karnymi, a wobec przewoźnika drogowego wszczęto postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

W środę (16 września 2020 r.) na ekspresowej „trójce” w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego inspektorzy zatrzymali do rutynowej kontroli ciężarówkę przewożącą towary niebezpieczne. Kierowca przewoził ponad 20 ton gazu z Niemiec do Polski. Podczas kontroli ustalono, że poprzedniego dnia kierowca rozpoczął pracę o godzinie 2:45 jadąc jako pasażer w załodze dwuosobowej. Nie zalogował on jednak swojej karty kierowcy w tachografie. Następnie o godzinie 11:27 włożył on swoją kartę kierowcy do tachografu i od tego momentu kontynuował jazdę w załodze jednoosobowej. Pracę zakończył o godzinie 00:52 następnego dnia. W konsekwencji skrócił on wymagany odpoczynek dzienny (9-godzinny) o 4 godziny i 58 minut.

Za stwierdzone naruszenia ukarano go mandatami karnymi w łącznej wysokości 2450 złotych. Wszczęto również postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej wobec przewoźnika drogowego. Grozi mu za to kara pieniężna w wysokości 7750 złotych.