Kierowca wiedział, że nie będzie w stanie wykonać przewozu w ciągu dnia pracy, dlatego użył karty szefowej. Kierowcę naruszającego przepisy zatrzymali lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.

Zestaw należący do polskiego przewoźnika zatrzymał do kontroli patrol ITD we wtorek (6 kwietnia 2021 r.) na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego. Kierowca jechał z ładunkiem do Szczecina.

Z zapisów tachografu wynikało, że wcześniej pojazd prowadził inny kierowca. Podczas kontroli kontrolowany kierowca przyznał jednak, że to on faktycznie prowadził pojazd używając karty swojej córki, która jest jednocześnie szefową firmy transportowej. Kierowca wyjaśnił, że użył jej karty, ponieważ nie byłby w stanie wykonać tego przewozu nie przekraczając dopuszczalnego czasu pracy. Kierowca przyznał się również do używania karty córki kilka dni wcześniej. Ponadto trzy tygodnie wcześniej tachograf zarejestrował około trzech godzin jazdy bez prawidłowej karty kierowcy.

Podczas kontroli ustalono również, że dane z tachografu nie zostały skopiowane w wymaganym terminie. W celu zabezpieczenia danych przed ich utratą przedsiębiorca powinien – nie rzadziej niż co 90 dni – wczytać wymagane dane. Z zapisów tachografu wynikało, że ostatnia taka czynność została wykonana 206 dni wcześniej. Ponadto kierowca nie okazał do kontroli wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub licencji.

Kierowcę ukarano mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych. Natomiast wobec przewoźnika drogowego zostanie wszczęte postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 12 tysięcy złotych.