Kierowca manipulował czasem pracy i drogomierzem używając magnesu, choć nadajnik impulsów powinien być odporny na działanie pola magnetycznego. Ponadto w tachografie został wyłączony drugi sygnał prędkości. Kierowca został zatrzymany przez Policję.

W czwartek (28 października 2021 r.)  inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli ciężarówkę, którą wykonywany był krajowy transport drogowy rzeczy. Kontrolę przeprowadzono na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego. Kierowca jechał z ładunkiem z Opola do Dziwnowa.

Podczas kontroli inspektor nabrał podejrzeń, że kierowca mógł wcześniej ingerować w pracę tachografu używając w tym celu magnesu. Pojazd został skierowany do serwisu tachografów. Przypuszczenie inspektora potwierdziło się. Nadajnik impulsów, który powinien być odporny na działanie pola magnetycznego, został przerobiony. W wyniku tej przeróbki magnes przyłożony do nadajnika zakłócał jego prawidłowe działanie, w wyniku czego tachograf podczas jazdy rejestrował postój pojazdu. Magnes ten dodatkowo powodował nienaliczanie przez drogomierz przejechanych kilometrów. Ponadto stwierdzono, że w tachografie nielegalnie został wyłączony drugi sygnał prędkości (tzw. sygnał IMS).

Teraz wobec kierowcy zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu, a wobec przewoźnika drogowego zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Dodatkowo kierowca został przekazany Policji, która zatrzymała go do dalszych czynności w związku z popełnionym przestępstwem polegającym na ingerencji w prawidłowość wskazań drogomierza.