Dwa z sześciu kół naczepy w ogóle nie hamowały. Przy jednym z nich brakowało zacisku hamulcowego oraz siłownika pneumatycznego, a przy drugim siłownik pneumatyczny był odłączony. Dodatkowo naczepa nie posiadała aktualnych badań technicznych, a w ciągniku siodłowym był niesprawny układ oczyszczania spalin. Niesprawną ciężarówkę wycofali z ruchu inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego.

W poniedziałek (7 marca 2022 r.) na ekspresowej „trójce” koło Sulechowa inspektorzy z Inspekcji Transportu Drogowego z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę, którą przewożono 24 tony ładunku ze Szczecina do Krakowa.
Podczas kontroli okazało się, że przy jednym z kół naczepy nie było zacisku hamulcowego oraz siłownika pneumatycznego, a przy drugim kole siłownik pneumatyczny był odłączony. Dodatkowo koło to mogło w każdej chwili odpaść, ponieważ miało poluzowane nakrętki. Ponadto dwa dni wcześniej upłynął termin ważności badań technicznych pojazdu. Natomiast w ciągniku siodłowym był niesprawny układ oczyszczania spalin. Do instalacji elektrycznej pojazdu zostało podłączone niedozwolone urządzenie - emulator AdBlue.

Ciężarówkę tymczasowo wycofano z ruchu oraz zatrzymano dowody rejestracyjne ciągnika i naczepy. Kierowcę ukarano mandatem, a wobec przedsiębiorcy i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.