Białoruski kierowca skontrolowany przez inspektorów lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego wiedział, że powinien posiadać wypełnione zezwolenie. Dlatego próbował wypisać je podczas okazywania dokumentów do kontroli. Inspektor uniemożliwił mu jednak wypisanie dokumentu, który następnie został unieważniony.

W środę (8 czerwca 2022 r.), na lubuskim odcinku autostrady A2 (MOP Gnilec), inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ze Słubic zatrzymali do kontroli ciężarówkę z Kazachstanu, którą przewożono towary niebezpieczne z Rosji do Niemiec.

Podczas pobierania przez inspektora dokumentów do kontroli jeden z kierowców próbował wypisać blankiet zezwolenia na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy. Kontrolujący uniemożliwił mu jednak wypisanie dokumentu, który powinien zostać wypełniony przed pierwszym wjazdem do Polski. Zezwolenie to zostało przez kontrolującego unieważnione.

Dodatkowo okazało się, że w ciężarówce nie było gaśnic spełniających wymagań przy przewozie towarów niebezpiecznych.

Za stwierdzone naruszenia karę finansową poniesie przedsiębiorca, wobec którego zostały wszczęte postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej w łącznej wysokości 12 500 złotych. Dodatkowo pojazd został usunięty na parking strzeżony, gdzie pozostanie do czasu okazania wymaganego zezwolenia oraz wpłacenia kaucji na poczet przewidywanej kary.